Rzym

W Rzymie spędziłam kilka dni w lipcu. Przyznam Wam od razu, że to nie jest jedno z moich ulubionych miast – dużo bardzie pasuje mi klimat Budapesztu czy Berlina. Jednak pokaże kilka zdjęć – szczególne wrażenie zrobiły na mnie balkony pełne kwiatów i ogrody na dachach. Znalazłam też wśród kwiatów i krzewów rzeźbę Supermena – pozytywny akcent, superbohater w ogrodzie!

Zdjęcia poniżej zostały zrobione aparatem kompaktowym. Często bywa tak, że na wyjazdy nie zabieram ciężkiej lustrzanki. Nie chce być zmęczona od noszenia sprzętu – wole delektować się tym co wokół mnie 😉 Dlatego na wyjazdach towarzyszy mi Canon G16. Jest mały, łatwo go schować i robi przyzwoite zdjęcia (m. in. wpis z Budapesztu)/

Zapraszam do oglądania!

blog-rzym-1 blog-rzym-2 blog-rzym-3 blog-rzym-4 blog-rzym-5 blog-rzym-6 blog-rzym-7 blog-rzym-8 blog-rzym-9 blog-rzym-10 blog-rzym-11 blog-rzym-12 blog-rzym-13 blog-rzym-14 blog-rzym-15 blog-rzym-16 blog-rzym-17 blog-rzym-18 blog-rzym-19 blog-rzym-20 blog-rzym-22 blog-rzym-23 blog-rzym-24 blog-rzym-25 blog-rzym-26 blog-rzym-27

Scroll to top