Romek był jeszcze całkiem mały jak umówiłam się z jego rodzicami na sesje! Leniwe przedpołudnie w pewien niezbyt ładny weekend listopadowy 😉 a bobas jeszcze trochę żółty od żółtaczki. Było fajnie, niespiesznie, w tempie dziecka. Popatrzcie na tą piękną rodzinkę!