Planowaliśmy krótki wypad w Bieszczady, jednak termin naszego urlopu wypadał w czasie kiepskiej pogody. Ale czy to ma być przeszkodą?? Tak naprawdę mieliśmy wszystko – i trochę słońca, i deszcz, i najważniejsze – mgła! Magiczne zjawisko! Wiadomo, że pogoda w górach zmienia się dynamicznie i trzeba być przygotowanym na wszystko. Wchodziliśmy na szczyt jeszcze w słońcu, a na górze dosłownie widzieliśmy jak chmura/mgła wchodzi na połoninę. Później już było tylko bardziej magicznie 🙂 😉 Jesień jest niezwykła!
Zdjęcia edytowane z Vivid Preset.